za sprawą akcji craftowania dla hospicjum, mój czas zużywam na wymyślanie zabawek. Dziś kolejny prototyp... krowa we własnej krowiej osobie :)
I tak jak w przypadku Pana Owcy z poprzedniego posta, wiem, że muszę jeszcze coś w niej zmienić. Oprócz niej czekają na wypchanie jeszcze trzy zabawki, czekają jeszcze nie wywrócone na prawą stronę, więc kompletnie nie wiem czego się po nich spodziewać... :) Mam nadzieję, że coś uda mi się w końcu zrobić takiego, z czego będę zadowolona, bo czas nagli - zabawki muszą dotrzeć do hospicjum już za kilka dni. A oprócz tego... miejsce w skrzyni z pluszakami mojego syna jest bardzo ograniczone :)
Trzymajcie kciuki :)
Pozdrawiam serdecznie
Anka
Witam serdecznie :) Piękna krowa :)) Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny D.
OdpowiedzUsuńja bym w niej nic nie zmieniała!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńQrko, chcę postawić krowę na czterech nogach - ta ma je tylko dwie, co zostało wytknięte przez testera, czyli mojego synka :) A poza tym muszę popracować nad środkiem ciężkości... pada na twarz :)
Pozdrawiam :)
Krowa jest superowa już teraz, a co dopiero po poprawkach będzie:D Zapraszam po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuń