Witam,
ruszam w sezon świąteczny pełną parą :) Dziś zaczęłam produkcję "wisiorków" na choinkę z masy solnej. Robiłam ją pierwszy raz (oczywiście jako prowadząca produkcję, jako podwykonawca cudowałam wieeele lat temu). Pomagał mi dzielnie mój syn - wycinał "ciasteczka" foremkami i robił dziurki.
Masę wykonałam wg przepisu znalezionego w necie: 1 część soli + 1 część mąki + woda.
"Ciasteczka" suszą się w piekarniku (w temp. 50st) już ok 5 godzin i trochę jeszcze im brakuje :)
Zaczęłam od prostych wzorów - foremkowych, jak wyjdą chcę porwać się na coś ambitniejszego :)
A oto nasza produkcja:
Jak widać, w tym roku, na naszej choince będą trąbić słonie i fruwać motyle :)
Pozdrawiam Was cieplutko
Anka
wspaniałości, będziesz je zdobić ? dzieci byłyby zachwycone ...
OdpowiedzUsuńKasiu, plany są bardzo, bardzo ogromne. Synek się bardzo do tego pali, mam nadzieję, że zapału wystarczy :)
OdpowiedzUsuń